Fransje

Co jest dla ciebie najlepszą, a co najgorszą stroną starzenia się?

Najlepsze dla mnie jest to, że staję się dla siebie łagodniejsza. Stałam się znacznie mniej osądzająca, bardziej kochająca, pełna szacunku i podziwu dla wszystkiego, co przetrwałam i przezwyciężyłam.

Najgorsze dla mnie jest to, że moje ciało zaczyna protestować, gdy robię rzeczy, które najwyraźniej nie uważa za odpowiednie dla mojego wieku. Poranne rozciąganie ciała jak u staruszka... taki pomysł.

Gdybyś mógł wysłać tweet do swojego młodszego ja, co by powiedział?

Droga córeczko,

Podążaj za własnymi marzeniami. Życzenia innych nie są twoje. Nie martw się zbytnio. To tylko przyniesie siwe włosy 😉 Stawiaj siebie na pierwszym miejscu, podążając za sercem i intuicją. Kiedy wybierasz własne szczęście, możesz też uszczęśliwić kogoś innego. I nigdy nie zadowalaj się mniej w miłości. Naprawdę się zakochaj. Otaczaj się ludźmi, którzy dają ci energię. Miej wiarę i nie bój się. Jesteś wystarczająco dobry. Twój duch i siła zaprowadzą cię wszędzie, gdzie chcesz iść. Zawsze!

PS: Nigdy nie wystawiaj swojego chomika na słońce i powiedz Babci, że ją ogromnie kochasz.

Z miłością, Fransje

Jak utrzymujesz zdrowie? Zarówno fizyczne, jak i psychiczne?

Konsekwentne stawianie siebie na pierwszym miejscu. Co lubię? Co jest dla mnie dobre? Zawsze mam niską tolerancję na stres. Działa to w obie strony: zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Dla mnie oznacza to krótkie chwile jakościowego czasu w ciągu dnia, mówienie innym „nie” i/lub wyznaczanie swoich granic. To zadowalanie innych ludzi to coś, czego naprawdę nauczyłam się unikać. Uwielbiam też spacerować na zewnątrz z widokiem na nieskończoność i regularnie ćwiczę jogę.