Resi

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Kategoria

Bloomers

Data

01/12/2021

Długość

4 min czytania

Udostępnij

Opowiedz nam o sobie?

Jestem Resi, jestem mężatką, matką 2 pięknych córek w wieku 33 i 31 lat oraz babcią 2 uroczych wnuków. Urodziłam się w Schiedam jako najmłodsze z trójki dzieci. Moi rodzice przeprowadzili się do Brabancji, gdy miałam 6 miesięcy. Lubię mieszkać w Hilvarenbeek, uroczym miasteczku w Brabancji. Zawsze pracowałam dla dużej firmy telekomunikacyjnej aż do 2 lat temu. 33 lata temu nie było tak powszechne kontynuowanie pracy (na pełen etat). Moi rodzice nauczyli mnie pracować na to, co chcę osiągnąć. Jeśli w domu nie było dużo pieniędzy, dbałam o to, by wyglądać ładnie dzięki kreatywności. Od bardzo młodego wieku szyłam własne ubrania i obserwowałam rzeczy, które były w modzie. Jestem bardzo wdzięczna, że moi rodzice dali mi wolność dokonywania własnych wyborów.

Czy możesz opowiedzieć nam o małżeństwie i macierzyństwie?

Jestem szczęśliwie zamężna od 40 lat. Miałam zaledwie 23 lata, a my już kupiliśmy nasz pierwszy dom. Decyzja, z której korzystamy do dziś. Uważam, że sukces dobrego małżeństwa polega na wzajemnym szacunku takim, jakim jesteście, nie powinniście chcieć się zmieniać, lecz wspierać i wydobywać z siebie to, co najlepsze. Miałam 29 lat, gdy urodziła się moja najstarsza córka. Po dwóch i pół roku urodziła się moja najmłodsza córka. Byłam i jestem bardzo szczęśliwa z moimi dwiema dziewczynkami. Teraz każda z nich ma swojego słodkiego partnera i obie mają dobre kariery.

Co uważasz za swoje największe osiągnięcie?

Jestem kreatywna i bardzo wizualna. Jako dziecko potrafiłam już wyobrazić sobie, jak mogę coś załatwić, miałam już w głowie końcowy rezultat. To bardzo pomogło mi później w karierze. Nawet teraz mam podejście, że wszystko się ułoży, przeszkody są po to, by się sprawdzać.

Gdybyś miał etykietę ostrzegawczą, co by na niej było?

To byłoby: Nie każ mi nic robić. Jeśli uważam, że coś jest ważne, robię to samodzielnie.

Lorem ipsum

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Całkowita niechęć.

Jakieś żale?

Nie sądzę. Zawsze są rzeczy, które mogłeś zrobić inaczej lub lepiej. Czuję się bardzo szczęśliwa i to jest suma wszystkich moich doświadczeń. Teraz, gdy jest tak wiele wspaniałych możliwości, pozostaję bardzo ciekawa, uczę się i żyję.

Opowiedz nam o swojej historii (peri-)menopauzy?

Moja (peri-)menopauza zaczęła się, gdy miałam około 50 lat. Zaczęło się od nieco nieregularnego cyklu, ale bez wahań nastroju czy innych dolegliwości. Kiedy miałam 54 lata, zachorowałam na raka piersi. Z powodu chemioterapii natychmiast weszłam w menopauzę. Koniec z miesiączkami, uderzenia gorąca co 5 minut itd. Nie mogłam powiedzieć, że źle się czułam z powodu menopauzy. Raczej były to skutki wszystkich zabiegów, takich jak operacja, chemioterapia, immunoterapia, terapia hormonalna i radioterapia, które trwały półtora roku. Byłam zajęta chorowaniem... Na szczęście to już za mną. Teraz zauważam inne irytujące rzeczy związane z starzeniem się. Moje włosy przerzedziły się, moja skóra zmiękła, takie rzeczy.

Jaka jest Twoja fantazyjna wersja starszej siebie, powiedzmy 80-letniej?

Kiedy będę miała 80 lat, czyli za 17 lat... Będę wtedy kobietą w środku życia, która dobrze wygląda. Chcę rozumieć, co robią moi wnukowie i być najfajniejszą babcią na świecie!!

Co napisałbyś na Twitterze do swojego młodszego ja?

We wszystkich aspektach zwracaj na siebie przynajmniej tyle samo uwagi, co na innych. Otaczaj się kochającymi i zabawnymi ludźmi, którzy Cię motywują, a wtedy wszystko będzie dobrze! Żyj swoim marzeniem i zadbaj o to, by robić wiele rzeczy w swojej strefie komfortu, z niej wyjdziesz automatycznie. ?

Co robisz, aby pozostać pozytywnym zarówno psychicznie, jak i fizycznie?

Jestem bardzo pozytywna we wszystkim, co robię. Żyję zdrowo, codziennie spaceruję. Uwielbiam gotować i próbować nowych rzeczy. Moja rodzina to zazwyczaj panel testowy moich nowych smaków. Regularnie odwiedzam wnuków i z miłością obserwuję, jak dorastają. Lubię snuć nowe plany i codziennie uświadamiam sobie, jak miło jest, że wciąż tu jestem, że mogę cieszyć się rodziną i przyjaciółmi. Nie chcę niczego z tego przegapić! Carpe diem!

Ile masz lat i na ile się czujesz?

Mam 63 lata, ale czuję się o 10 lat młodsza. Przede mną całe życie i jestem pewna, że piękne rzeczy jeszcze mnie spotkają!

Lorem ipsum

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Całkowita niechęć.

Resi ma na sobie top marki Ganni + spencer marki Zara + spodnie marki Drykorn + bezrękawnik

marki Caroline Biss

Stylizacja Dayenne Bekker

Makijaż + włosy Bianca Fabri