Masja

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Kategoria

pantalony

Data

03/06/2021

Długość

8 min czytania

Udostępnij

Powiedz nam, co chciałabyś, żebyśmy o tobie wiedzieli:

Nazywam się Masja Annoesjka Ros. Mieszkam w Holandii z mężem i naszymi dwiema córkami w wieku przednastolatków. Urodziłam się i wychowałam w Amsterdamie, ale dwa razy mieszkałam za granicą. Spędziłam rok w Irlandii jako dziecko, a potem ponownie w Izraelu jako młoda dorosła. Jestem kreatywną myślicielką, która uwielbia magiczne uczucie, gdy „łączę kropki” i dostrzegam okazję. Zdiagnozowano u mnie raka skóry dwukrotnie, i to właśnie to zmotywowało mnie do zostania „Ginger on a mission” oraz aspirującą skinfluencerką. 

Czy możesz opowiedzieć nam o swojej drodze z rakiem i pracy, którą wykonujesz dziś, aby zwiększać świadomość?

Kiedy miałam 38 lat, moja przyjaciółka Kim odkryła podejrzaną pieprzyk na moich plecach podczas wakacji na Sycylii. Sama nie mogłam zobaczyć tego miejsca, ale powiedziała mi, że wygląda dziwnie i powinnam to sprawdzić u lekarza. Cieszę się, że przekonała mnie do podjęcia działania, ponieważ okazało się, że to czerniak, najbardziej śmiertelny rodzaj raka skóry, który łatwo może rozprzestrzenić się na inne części ciała. Miałam ogromne szczęście, że został wykryty wcześnie. Poza dwoma operacjami nie wymagałam dalszego leczenia. Kim dosłownie uratowała mi życie. Drugi raz zostałam dotknięta czerniakiem dziewięć lat później. Tym razem zauważyłam małą grudkę pod pachą. Krótko mówiąc: rak już rozprzestrzenił się na moje węzły chłonne. Tym razem jednak nie miałam tyle szczęścia. To był naprawdę trudny okres w moim życiu. Opiekowałam się dwójką małych dzieci w wieku 5 i 7 lat, a jednocześnie miałam ponad 50 wizyt w szpitalu w ciągu roku. Nie trzeba dodawać, że zajęło mi kolejny rok, aby przetrawić emocjonalne wzloty i upadki tego, przez co przeszłam. Ale przeżyłam!

W pewnym sensie moja droga z rakiem uczyniła mnie bardziej świadomą wielu rzeczy. Uczucie wdzięczności wobec rodziny i przyjaciół oraz moje odnowione docenienie natury jest ogromne. Nagle mogłam odpuścić wiele niepewności, nieśmiałości i lęków, z którymi zmagałam się przez wiele lat. Czułam się, jakbym dostała kolejny darmowy przejazd na karuzeli zwanej życiem. To sprawiło, że postanowiłam zrobić coś znaczącego, więc zapisałam się jako wolontariuszka do „Dutch Melanoma Patient Foundation”. Najpierw jako członek rady redakcyjnej, a później także jako menedżerka mediów społecznościowych. Oprócz wolontariatu, ostatecznie wróciłam do pracy jako „freelance creative” i zajmowałam się tworzeniem koncepcji i treści dla kampanii świadomościowych takich jak: „Check, Check, Check Your Body”, „Sun Safe in the Snow” oraz „Sun Safe You”, która trwa przez cały rok na koncie Instagram „Discover Your Spot”.

Lorem ipsum

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Całkowita niechęć.

Chciałbym podkreślić, że ochrona siebie przed słońcem to nie jest żadna filozofia, a na pewno jest o wiele łatwiejsza niż radzenie sobie z diagnozą i leczeniem raka skóry! Wciąż jest tak wiele osób, które nie mają pojęcia o konsekwencjach nadmiernej ekspozycji na słońce, nie wspominając o tym, na co zwracać uwagę podczas badania skóry. Bycie świadomym słońca i wczesne wykrywanie to klucz. Dlatego jestem tak zaangażowany w to, co robię. Pomagam zwiększać świadomość społeczną na temat niebezpieczeństwa niechronionej ekspozycji na słońce, korzystając z nowych narzędzi medialnych, takich jak GIF-y i naklejki GIF, które dają nieograniczone możliwości tworzenia wspaniałych treści dla dobrej sprawy.

"Zostałem dwukrotnie zdiagnozowany z rakiem skóry w moim życiu, i to właśnie to naprawdę skłoniło mnie do zostania 'Rudym na misji' i aspirującym skinfluencerem."

Lorem ipsum

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Całkowita niechęć.

Gdybyś mógł wysłać tweet do swojego młodszego ja, co by powiedział? 


Kochaj i chroń skórę, w której jesteś. SPF to twój najlepszy przyjaciel. Cień jest fajny, a kapelusze rządzą! 


Jak dbasz o zdrowie w dzisiejszych czasach? Zarówno fizycznie, jak i psychicznie?

Uwielbiam grać muzykę z moim zespołem „Lost Cabin” i nie mogę się doczekać, aż zaczniemy próby, gdy tylko wszyscy będą zaszczepieni. Muzyka jest dla mnie wielkim pocieszeniem. Niezależnie od tego, jak zmęczony jest mój umysł, granie naszych piosenek lub słuchanie i tańczenie do muzyki, której nie potrafię usiedzieć w miejscu, to najlepsze lekarstwo. Tańczenie w salonie z moimi dziećmi jest cudowne i świetnym treningiem, zwłaszcza że od dłuższego czasu nie byłem w siłowni. Lubię wybrać się na samotny spacer, by oczyścić umysł przed rozpoczęciem pracy, a w weekendy spędzam czas na wydmach lub w lesie. Od kiedy zacząłem praktykować jogę, nauczyłem się głębiej oddychać i uważam, że to bardzo pomaga w redukcji stresu. 

Co jest pierwszą rzeczą, którą robisz rano, aby zacząć dzień w pozytywny sposób?

Przyglądam się uważnie mojej śpiącej rodzinie i całuję ich słodkie twarze.

Jaka jest twoja fantazyjna wizja siebie w wieku 80 lat?

Mam nadzieję, że będę bardzo podobny do mojego taty, który ma teraz 82 lata. Wciąż bardzo interesuje się sztuką i jest typem osoby, która nie zawaha się wskoczyć sama do pociągu, by na jeden dzień pojechać na wystawę do Belgii. Codziennie spaceruje po okolicy, rozmawia z młodymi w swoim ulubionym pubie, gotuje zdrowe posiłki, czyta książki każdego wieczoru, maluje i nie stracił swojego świetnego poczucia humoru ani zdolności do zabawnych chodów. Podziwiam też to, że ma głębokie przyjaźnie z ludźmi, których kocha. 

Gdybyś miał etykietę ostrzegawczą, jaka by to była? 


Nie zamykaj mnie w klatce. 


Ile masz lat i na ile się czujesz?

Mam 52 lata, czuję się na 52 i czuję się bardzo szczęśliwy, że mam 52 lata. Wciąż bardzo dobrze pamiętam swoje dzieciństwo i cieszę się na myśl o posiadaniu walizki, którą wypełniam wspomnieniami o moich dzieciach, gdy dorastają, a ja się starzeję. Na przykład obiecałem mojej najstarszej córce, która niedawno skończyła 12 lat, że zaczniemy razem chodzić na siłownię, jak tylko otworzą się po długim lockdownie. Chyba dopiero wtedy naprawdę dowiem się, jak bardzo się czuję na swój wiek, hahaha!


Lorem ipsum

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Całkowita niechęć.

Stylizacja Dayenne Bekker

Bluzka Zara i spodnie Scotch and Soda

Makijaż i włosy Bianca Fabri

Tekst edytowała Cathleen Kilbca

Odwiedź holenderską fundację Malanoma