
Linda
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.
Osiemnaście miesięcy temu rozpocząłem mój projekt portretem mojej matki. Od tamtego dnia spotkałem i portretowałem wiele pięknych kobiet, a każdy nowy portret udowadnia mi, że piękno to coś więcej niż tylko wygląd zewnętrzny.
W mojej pracy chcę uchwycić piękno starzejących się kobiet, ponieważ w moich oczach wszystkie kobiety są piękne. Wszystkie jesteśmy ukształtowane i uformowane przez historię naszego życia, piękno naszej dojrzałości i naszej mądrości. Jesteśmy tak różne, ale też bardzo podobne.
Kilka dni temu po raz trzeci w ciągu osiemnastu miesięcy portretowałam moją mamę dla AndBloom. Dziś publikuję także rozmowę o jej życiu, którą przeprowadziłyśmy jakiś czas temu. Dopiero tym razem uważam, że uchwyciłam ją wystarczająco dobrze, by opublikować na stronie internetowej, jako piękną kobietę, którą jest.
Mamo, powiedz nam, co chciałabyś, żebyśmy o Tobie wiedzieli:
Mam 70 lat i urodziłam się w 1949 roku w Bandung, Indonezja. W wieku 9 lat zostałam repatriowana do Holandii razem z rodzicami oraz bratem i siostrą. Po przybyciu do Holandii, po długiej podróży statkiem, okazało się, że moja mama jest poważnie chora. Przeszła operację gruźlicy i przebywała w sanatorium przez ponad półtora roku. Po tym miała jeszcze bardzo długą rehabilitację, co nie było łatwym okresem, gdy weźmie się pod uwagę, że mój ojciec musiał pracować cały dzień i odwiedzał mamę w sanatorium każdego wieczoru. To był trudny start dla nas dzieci. Przenieśliśmy się z Indonezji do kraju, którego nie znaliśmy, i byliśmy prawdziwą egzotyczną atrakcją w latach 60. Wtedy Holandia nie była tak wielokulturowym społeczeństwem, jak jest dzisiaj.
Byłam mężatką przez prawie 25 lat i miałam piękną córkę. Moje małżeństwo nigdy nie było udane, a rozwiodłam się w wieku 45 lat. Z powodu całego cierpienia związanego z rozwodem wiele się nauczyłam i nastąpił szybki rozwój osobisty. Moje życie nie było łatwe, znałam wzloty, ale także wiele (a może nawet więcej) upadków. Ale jestem wojowniczką i byłam zdeterminowana, by żyć niezależnie, zawsze pracowałam i byłam finansowo niezależna.
Miałam szczęście mieć silną sieć ludzi, na których mogłam liczyć. Być może jeszcze ważniejsze w tym okresie było to, że potrafiłam być sama. Cisza nigdy mnie nie przerażała. Pomimo wszystkich życiowych lekcji nauczyłam się patrzeć pozytywnie w przyszłość. Rzadko panikowałam, bo wiedziałam, że zawsze znajdzie się rozwiązanie, i tak się działo. Często musiałam podejmować decyzje sama, co uczyniło mnie silniejszą kobietą.
Co uważasz za swoje największe osiągnięcie?
W najtrudniejszych okresach mojego życia zawsze znajdowałam siłę, by iść dalej. Mam córkę, z której jestem niesamowicie dumna i którą bardzo szanuję. Ma wiele talentów, cech i ogromną wytrwałość, której każdy może jej pozazdrościć. Jestem wdzięczna, że mam odnoszącą sukcesy i kochaną córkę oraz wnuka, którego bardzo kocham. Pomimo wszystkich trudności, jestem również obdarzona tym szczęściem.
Szczęście tkwi w nas samych. Ale może nie chodzi o szczęśliwe zakończenie, lecz o samą podróż.
Co możesz nam powiedzieć o starzeniu się?
Kiedy myślę o minionych latach, czas mijał szybko i staram się zaakceptować surową prawdę, że nic nie trwa wiecznie. Z pewnością jest wiele pozytywnych aspektów starzenia się, takich jak rozwój osobisty i wzrost, przez który przechodzisz. Stałam się bardziej pewna siebie i często odważam się podejmować decyzje szybciej. Z mojego doświadczenia wynika, że w życiu stoisz sam; przynajmniej w większości przypadków. Kiedy w przeszłości nadeszły trudne czasy, straciłam wielu przyjaciół, co na początku mnie zasmuciło, ale ostatecznie uczyniło silniejszą.
Gdybyś mogła wysłać tweet do swojej młodszej wersji, co byś powiedziała?
Słuchaj swojego serca i zaufaj swojej intuicji. Porzuć niepewność i pozbądź się kompleksów! Jesteś piękna, wystarczająco dobra i więcej niż tego warta! Nie utknij w życiu, gdy czujesz się tak samotna, niekochana i nieszczęśliwa. Ale wiem teraz, że tak było, bo nie potrafiłam jeszcze stanąć w swojej obronie i bez końca miałam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jednak nigdy tak się nie stało.
Najdziwniejsza ostatnia myśl w środku nocy?
Czasem leżę w łóżku i żałuję, że zawsze byłam tak dobrą obywatelką. Powinnam była więcej się bawić, nie zwracając zbytnio uwagi na zasady porządku i przyzwoitości. 🙂
Co myślisz o dzisiejszych zabiegach upiększających, takich jak botoks i wypełniacze?
Żyjemy w czasach pełnych możliwości i każdy powinien zdecydować sam za siebie. Biorąc pod uwagę mój wiek, jestem na to otwarta i rozumiem, że niektóre kobiety rozważają drobne korekty urody. Ale nigdy tego nie próbowałam i nie jestem pewna, czy kiedykolwiek spróbuję. Ogólnie jestem zadowolona z tego, jak wyglądam.
Jaką masz radę na temat
Lorum ipsum
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.