Denise Boomkens: Akceptowanie naturalnego starzenia się z gracją i stylem

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

W świecie, w którym piękno często wydaje się być synonimem nieskazitelnej, młodzieńczej skóry, Denise oferuje odświeżającą perspektywę.

Jako była modelka i fotografka, podkreśla znaczenie utrzymania zdrowej, promiennej skóry zamiast jedynie gonienia za ideałem piękna bez zmarszczek.

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Kategoria

publikacje

Data

03/09/2024

Długość

10 min czytania

Udostępnij

pinterest-logo
instagram-logo
facebook-logo
envelope

Jej podejście podkreśla głębsze zrozumienie pielęgnacji skóry — takiej, która ceni naturalną witalność i dobrostan skóry ponad wszystko. W tym pouczającym artykule TELVA zgłębia filozofię Denise dotyczącą pielęgnacji skóry, badając, jak łączy wymagania swojego zawodu z prawdziwym zaangażowaniem w zdrowie skóry. Dzięki jej spostrzeżeniom otrzymujemy cenną przypomnienie, że prawdziwe piękno promieniuje od wewnątrz, a dbanie o naszą skórę z naciskiem na zdrowie może prowadzić do bardziej autentycznego i trwałego blasku.

Czytaj dalej, aby odkryć, jak podejście Denise do urody może zainspirować bardziej holistyczną i satysfakcjonującą rutynę pielęgnacji skóry.

Wywiad jest po hiszpańsku, ale na dole tego artykułu możesz przeczytać tłumaczenie na angielski.

Your browser doesn't support embedded PDFs. Click here to download the PDF.

„Denise Boomkens, modelka i fotografka: „Uważam, że ważniejsze jest, aby moja skóra była zdrowa i promienna niż bez zmarszczek.”

Jeśli jest holenderska modelka i fotografka, którą podziwiamy nie tylko za styl, ale także za prawdziwe piękno, to właśnie Denise Boomkens. To ona zachęca wszystkich do zmiany obecnej perspektywy na starzenie się.

Wyjaśnia, że pracowała jako modelka, podróżując do różnych miast na świecie, a teraz cieszy się życiem jako fotografka, uwieczniając kobiety w każdym wieku. Mówimy o Denise Boomkens, Holenderce, która inspiruje pozytywne podejście i dąży do zmiany obecnego spojrzenia na starzenie się. Jest muzą prawdziwego piękna i stylu jako ambasadorka Rituals.

Teraz, gdy zbliża się do 50-tki, odczuwa pewne niezadowolenie z procesu starzenia się kobiet po 40, a także młodsze kobiety, które uważają, że po pewnym wieku przestają być ważne. „Ostatecznie obie często naśladują nierealistyczny wzór wyznaczany przez media społecznościowe i filtry, a wiele kampanii przeciwstarzeniowych przedstawia modelki ledwie po dwudziestce lub takie, które przeszły różne zabiegi, by wyglądać młodziej, co jest bardzo mylące,” wyjaśnia.

„Życzeniem Denise Boomkens jest, aby kobiety akceptowały siebie bez względu na wiek i bez retuszu zdjęć.” Za zgodą Denise Boomkens.

Kiedy urodziła syna w wieku 40 lat, jej perspektywa się zmieniła, a to, co kiedyś uważała za ważne, nagle przestało takie być. Postanowiła rozpocząć nowy projekt o nazwie AndBloom, społeczność kobiet po 40., która rośnie każdego dnia. Czuła, że znajduje się na nowym etapie swojego życia fizycznego i psychicznego, podobnie jak inne kobiety, które odczuwały to samo.

Jej motto to dawać widoczność kobietom w wieku od 40 do 100 lat, aby inspirować i zapraszać do refleksji, unikając porównań z młodszymi kobietami, które zmieniają swoje zdjęcia w Photoshopie. Jej życzeniem jest, aby zarówno media społecznościowe, jak i media tradycyjne przedstawiały starsze kobiety, aby mogły uwierzyć, że wyglądają normalnie w każdym wieku i akceptować siebie bez lęku.

"Naturalne starzenie się jest najpiękniejsze"

Jak zaczęłaś pracę jako modelka?

Zostałam odkryta na ulicach Amsterdamu, gdy miałam 16 lat, i przeprowadziłam się do Paryża. W wieku 25 lat wróciłam do Holandii i studiowałam fotografię. Następnie przeszłam z bycia przed kamerą do bycia za nią. Teraz cieszę się moją karierą jako fotograf modowy bardziej niż byciem modelką.

Jak identyfikujesz się z Rituals, marką kosmetyczną, którą reprezentujesz?

Nawiązaliśmy cudowną więź, która rozwinęła się w piękną współpracę. Jestem bardzo dumna, że mogę pracować z tą niesamowitą holenderską marką jako twórca treści. Dodatkowo śledziłam jej rozwój i wzrost i jestem wielką fanką ich produktów oraz kampanii „ageless”.

Jesteś ikoną naturalnego piękna; jak dbasz o siebie w wieku 49 lat?

Zdałam sobie sprawę, że naturalne starzenie się jest najpiękniejsze. Istnieje wiele sposobów, aby je wspierać zarówno od wewnątrz, jak i na zewnątrz. Jestem fanką dbania o siebie. W pielęgnacji skóry efekty są dość widoczne, choć niewystarczające. Nie możesz błyszczeć na zewnątrz, jeśli nie dbasz o swoje ciało od środka. Dlatego dobra dieta, ćwiczenia, sen, uważność i odpowiednie suplementy są częścią mojej codziennej rutyny piękna.

Uwielbiamy Twoje piegi… Jak pielęgnujesz swoje skóra?

Jest mi smutno, gdy widzę, że moje piegi zdają się blednąć wraz z wiekiem, i chciałabym, żeby nadal było ich wiele. Obecnie zostały zastąpione przez plamy starcze, które uważa się za mniej urocze, prawda? Stosuję dwustopniową rutynę oczyszczania twarzy (żel do mycia i tonik) rano i wieczorem. Po tym zawsze nakładam serum, a następnie krem na dzień lub na noc i regularnie dodaję booster.

Triki urodowe holenderskiej kobiety, która z elegancją pokazuje swoją prawdziwą skórę

Twoje triki na pokazanie zmarszczek z wielką elegancją.

Uśmiechaj się i nie przestawaj się uśmiechać.

Jak dbasz o swoje siwe włosy?

Przestałam farbować włosy trzy lata temu, po doświadczeniu wypadania włosów z powodu zaburzeń hormonalnych. Farbowałam je przez wiele lat. Jednak moje włosy siwieją bardzo powoli. Teraz rozważam ponowne zrobienie pasemek. Nie chodzi o to, że nie akceptuję koloru swoich włosów lub chcę coś ukryć, ale uważam, że fajnie jest też spróbować czegoś innego.

Co widzisz, gdy patrzysz w lustro?

To zależy od dnia. Czasami się gubię. Zawsze czuję się na 30 lat (myślę, że wszyscy mamy wiek, w którym utknęliśmy i zostajemy tam przez długi czas). Wszyscy starzejemy się inaczej. Niektóre kobiety (i mężczyźni) pozostają bez zmarszczek przez długi czas. Mam cienką skórę, która jest bardziej podatna na zmarszczki. Jednak mój wygląd jest młodzieńczy, a czasem widzę kobiety, które nie mają zmarszczek, ale wyglądają na bardzo stare.

Jakich składników i kremów używasz do pielęgnacji skóry twarzy?

Osobiście jestem wielką fanką produktów z witaminą C, ale zauważam, że moja skóra wygląda na bardziej promienną, gdy używam peptydów. AHA i BHA również dobrze działają na moją skórę. Peelinguję się raz lub dwa razy w tygodniu i uważam, że ważniejsze jest, aby moja skóra wyglądała zdrowo i promiennie, niż skupianie się wyłącznie na tym, czy mam zmarszczki, czy nie.

Dieta Najfajniejszej Holenderki

Co jesz i jak dbasz o siebie od wewnątrz?

Mam okropny nawyk zapominania o jedzeniu. Nie jem, dopóki nie poczuję głodu. Pozytywnym aspektem jest to, że nigdy nie przybieram na niechcianej wadze, ale niechciana utrata wagi też nie jest przyjemna. Mam 8-letniego syna, który szybko rośnie i zawsze jest głodny, więc podaję mu talerze pełne warzyw. Jem bardzo mało mięsa, bardzo mało cukru i bardzo mało produktów mlecznych, ale raz dziennie jem miskę jogurtu greckiego z 10% tłuszczu, aby nie tracić na wadze.

Produkty, które są podstawą twojej diety.

Moja dieta obejmuje jogurt grecki, owoce (zwłaszcza jagody, jeżyny i maliny), nasiona chia oraz siemię lniane. Spożywam także miód, dużo orzechów, warzyw i piję tylko wodę oraz herbatę ziołową. Nie jadłem chleba od 2013 roku i czuję się bez niego bardzo dobrze. Z powodu endometriozy zacząłem stosować specjalną dietę, która stała się częścią mnie. Oznacza to: brak czerwonego mięsa, brak kawy, brak cukru i brak produktów mlecznych. Piję też świeże soki, takie jak imbirowe lub warzywne shoty.

Makijaż dla zabawy i pozytywnego nastawienia do ciała

Czy kiedykolwiek czułaś się niepewnie w obliczu influencerów, którzy wyznaczają standardy piękna?

Trudno mi patrzeć na tak wiele fałszywych treści w mediach społecznościowych. To wyzwanie, ponieważ wiele kobiet nawet nie zdaje sobie sprawy, że to fałszywe. Wierzą, że widzą coś prawdziwego. W rezultacie zaczynają wątpić w siebie, co tworzy niepewność. To mnie niepokoi. Mam też złe dni. W takie dni mogę chcieć użyć filtra, aby ukryć swój nastrój. Często tego nie robię, ale czasami tak. Jednak zazwyczaj jestem odważna i dodaję do moich filmów dodatkowy filtr wyostrzenia, aby moja twarz była jeszcze wyraźniejsza i bardziej prawdziwa. To trochę buntownicze, ale wolę być taka niż udawać kogoś, kim nie jestem.

Czy wyszłabyś na zewnątrz bez makijażu?

Prawie codziennie odwożę syna do szkoły bez makijażu, bo często o nim zapominam. Ale uważam, że odrobina makijażu może sprawić, że wyglądasz na trochę szczęśliwszą. Jestem wielką fanką tuszu do rzęs i różu.

Twoje trzy wskazówki dotyczące makijażu podkreślającego dojrzałą skórę.

To bardzo osobiste, ponieważ wszyscy jesteśmy inni, ale myślę, że kluczem jest używanie jak najmniejszej ilości podkładu. Dodatkowo, istnieją lekkie podkłady, które nie dają uczucia ciężkości na skórze. Poprawki brwi, trochę samoopalacza, róż i pomarańczowa szminka.

„Świat zdaje sobie sprawę, że kobiety po 40 też się liczą”

Jakie codzienne rytuały wellness i dbania o siebie stosujesz?

Prowadzę aktywny tryb życia, zdrowo się odżywiam, śpię wystarczająco długo (8 godzin) i dbam o swoją skórę.

Czy czułaś się inaczej z powodu narzuconych standardów piękna, czy uważasz, że sytuacja się zmieniła dla modelek z siwymi włosami i zmarszczkami?

Sześć lat temu, kiedy zaczynałam AndBloom, na Instagramie nie było inspiracji. Była tylko grupa aktywnych osób po 40., ale nie było ruchu dla siwych kobiet ani influencerów promujących starzenie się. W ciągu ostatnich sześciu lat wiele się zmieniło. Teraz świat zaczyna dostrzegać, że kobiety po 40. też się liczą. Jestem niesamowicie wdzięczna, że zainspirowałam wiele kobiet do działania i wierzę, że jesteśmy na dobrej drodze, ale daleko nam do końca.

Jak się czujesz ze swoim ciałem?

Kiedyś chciałam mieć więcej krągłości, ale dziś jestem zadowolona ze swojej szczupłej sylwetki i wdzięczna za mały biust. Zawsze miałam ambiwalentny stosunek do swojego ciała, częściowo z powodu endometriozy, która sprawiała mi wiele problemów. I wbrew wszelkim przeciwnościom udało mi się mieć dziecko, a teraz kocham swoje ciało.

„Poczucie młodości zależy od nastawienia, a nie od wieku”

Co najbardziej lubisz w sobie?

Moja pozytywność, kreatywność, wytrwałość i dyscyplina. Lubię też czuć się młodo, co nie ma nic wspólnego z wiekiem, lecz z nastawieniem.

Kto jest twoją ikoną piękna i stylu, która zawsze cię inspiruje?

Moimi muzami są wielkie kobiety minionych czasów, takie jak Katharine Hepburn, Sophia Loren i Brigitte Bardot. Inspirują mnie też współczesne kobiety, takie jak Vivienne Westwood, Diane von Furstenberg i Frida Kahlo.

Twoje rytuały dbania o siebie na samomiłość

Dla mnie dbanie o siebie to ćwiczenia przez godzinę lub dwie w tygodniu, czytanie dobrej książki, ogrodnictwo i pisanie. Powinnam więcej spacerować na łonie natury i naprawdę muszę wrócić do medytacji i jogi. Jest tyle do zrobienia, a tak mało czasu…

„Świat zdaje sobie sprawę, że kobiety po 40 też się liczą”

Jakie codzienne rytuały wellness i dbania o siebie stosujesz?

Prowadzę aktywny tryb życia, zdrowo się odżywiam, śpię wystarczająco długo (8 godzin) i dbam o swoją skórę.

Czy czułaś się inaczej z powodu narzuconych standardów piękna, czy uważasz, że sytuacja się zmieniła dla modelek z siwymi włosami i zmarszczkami?

Sześć lat temu, kiedy zaczynałam AndBloom, na Instagramie nie było inspiracji. Była tylko grupa aktywnych osób po 40., ale nie było ruchu dla siwych kobiet ani influencerów promujących starzenie się. W ciągu ostatnich sześciu lat wiele się zmieniło. Teraz świat zaczyna dostrzegać, że kobiety po 40. też się liczą. Jestem niesamowicie wdzięczna, że zainspirowałam wiele kobiet do działania i wierzę, że jesteśmy na dobrej drodze, ale daleko nam do końca.

Jak się czujesz ze swoim ciałem?

Kiedyś chciałam mieć więcej krągłości, ale dziś jestem zadowolona ze swojej szczupłej sylwetki i wdzięczna za mały biust. Zawsze miałam ambiwalentny stosunek do swojego ciała, częściowo z powodu endometriozy, która sprawiała mi wiele problemów. I wbrew wszelkim przeciwnościom udało mi się mieć dziecko, a teraz kocham swoje ciało.

Oryginalny wywiad: TELVA

Dziennikarka i redaktorka działu urody: Clara Sanchez de Ron