Zamknięcie rozdziału 2021

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Zapisywanie moich myśli na papierze jest jednym ze sposobów, w jaki przez całe życie przetwarzałem swoje emocje.

Kategoria

jestem dee

Data

31/12/2021

Długość

4 min czytania

Udostępnij

pinterest-logo
instagram-logo
facebook-logo
envelope

Jako dziecko i młoda kobieta pisałam pamiętniki pełne historii, emocji, myśli, by zrozumieć, wyrazić, zastanowić się nad swoimi uczuciami. Ale ostatecznie głównie po to, by przetworzyć wydarzenia, zrozumieć je, nadać im miejsce i w końcu puścić je wolno. Pisanie pomogło mi odzyskać równowagę kilka razy w życiu. Dziś notatniki wciąż są porozrzucane po całym domu, używam ich bardziej do zapamiętywania rzeczy, pomysłów, które się pojawiają, i rzeczy, których nie powinnam zapomnieć. Pisanie stało się dziś bardziej cyfrowe, często wpisuję to, co czuję, zamiast pisać na papierze. Mój iPhone to kieszonkowy komputer, którego używam do prawie wszystkiego, nadal lubię pisać lub bazgrać myśli na pustym ekranie.

Pa

Napisałam to na Instagramie na początku tego tygodnia; czuję przygnębienie. Nic nowego, bo od zawsze pod koniec każdego roku ogarnia mnie melancholia. Pożegnanie, spojrzenie wstecz na to, co było, i puszczenie czasów, które nigdy nie wrócą. 2021 był oczywiście pięknym rokiem z wyjątkowymi momentami. Jak każdy rok, miał swój własny blask. Ale był też rokiem, w którym Covid nadal dominował i ostatecznie zakończył się całkowitym lockdownem.

Mój sposób na życie "tu i teraz" to spojrzenie wstecz i akceptacja tego, co było. Uświadomienie sobie, że to nigdy nie wróci. Z nostalgią co roku analizuję przeszłość i przyjmuję wspomnienia. Wielka globalna pandemia nie pomaga zakończyć roku lekko i radośnie, zwłaszcza gdy kończy się całkowitym lockdownem. Staram się pozostać pozytywna, ale jak wielu innych, czasem mi się nie udaje. I wtedy pisanie pomaga. Analizować, docenić to, co było, zaakceptować i także tworzyć nowe plany na przyszłość.

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

"Pisanie jest naturalnym lekarstwem; jest jak homeopatyczny środek pochodzący z życiowych doświadczeń – twoich osobistych przeżyć."

Lorem ipsum

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Całkowita niechęć.

Jako dziecko i młoda kobieta pisałam pamiętniki pełne historii, emocji, myśli, by zrozumieć, wyrazić, zastanowić się nad swoimi uczuciami. Ale ostatecznie głównie po to, by przetworzyć wydarzenia, zrozumieć je, nadać im miejsce i w końcu puścić je wolno. Pisanie pomogło mi odzyskać równowagę kilka razy w życiu. Dziś notatniki wciąż są porozrzucane po całym domu, używam ich bardziej do zapamiętywania rzeczy, pomysłów, które się pojawiają, i rzeczy, których nie powinnam zapomnieć. Pisanie stało się dziś bardziej cyfrowe, często wpisuję to, co czuję, zamiast pisać na papierze. Mój iPhone to kieszonkowy komputer, którego używam do prawie wszystkiego, nadal lubię pisać lub bazgrać myśli na pustym ekranie.

Pa

Napisałam to na Instagramie na początku tego tygodnia; czuję przygnębienie. Nic nowego, bo od zawsze pod koniec każdego roku ogarnia mnie melancholia. Pożegnanie, spojrzenie wstecz na to, co było, i puszczenie czasów, które nigdy nie wrócą. 2021 był oczywiście pięknym rokiem z wyjątkowymi momentami. Jak każdy rok, miał swój własny blask. Ale był też rokiem, w którym Covid nadal dominował i ostatecznie zakończył się całkowitym lockdownem.

Mój sposób na życie "tu i teraz" to spojrzenie wstecz i akceptacja tego, co było. Uświadomienie sobie, że to nigdy nie wróci. Z nostalgią co roku analizuję przeszłość i przyjmuję wspomnienia. Wielka globalna pandemia nie pomaga zakończyć roku lekko i radośnie, zwłaszcza gdy kończy się całkowitym lockdownem. Staram się pozostać pozytywna, ale jak wielu innych, czasem mi się nie udaje. I wtedy pisanie pomaga. Analizować, docenić to, co było, zaakceptować i także tworzyć nowe plany na przyszłość.

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Lorem ipsum

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Całkowita niechęć.

Stwórz moją własną magię

Mam nadzieję, że 2022 pomoże mi dostrzegać rzeczy pozytywnie i cieszyć się każdą sekundą życia. Mam nadzieję, że zrobię wiele rzeczy, których wcześniej nie robiłem. Mam nadzieję podzielić się moją miłością do AndBloom ze wszystkimi w mojej społeczności. Mam nadzieję, że będę mógł nadal tworzyć moją własną magię, i życzę tego samego Tobie. Szczęśliwego Nowego Roku.

Jako dziecko i młoda kobieta pisałam pamiętniki pełne historii, emocji, myśli, by zrozumieć, wyrazić, zastanowić się nad swoimi uczuciami. Ale ostatecznie głównie po to, by przetworzyć wydarzenia, zrozumieć je, nadać im miejsce i w końcu puścić je wolno. Pisanie pomogło mi odzyskać równowagę kilka razy w życiu. Dziś notatniki wciąż są porozrzucane po całym domu, używam ich bardziej do zapamiętywania rzeczy, pomysłów, które się pojawiają, i rzeczy, których nie powinnam zapomnieć. Pisanie stało się dziś bardziej cyfrowe, często wpisuję to, co czuję, zamiast pisać na papierze. Mój iPhone to kieszonkowy komputer, którego używam do prawie wszystkiego, nadal lubię pisać lub bazgrać myśli na pustym ekranie.

Pa

Napisałam to na Instagramie na początku tego tygodnia; czuję przygnębienie. Nic nowego, bo od zawsze pod koniec każdego roku ogarnia mnie melancholia. Pożegnanie, spojrzenie wstecz na to, co było, i puszczenie czasów, które nigdy nie wrócą. 2021 był oczywiście pięknym rokiem z wyjątkowymi momentami. Jak każdy rok, miał swój własny blask. Ale był też rokiem, w którym Covid nadal dominował i ostatecznie zakończył się całkowitym lockdownem.

Mój sposób na życie "tu i teraz" to spojrzenie wstecz i akceptacja tego, co było. Uświadomienie sobie, że to nigdy nie wróci. Z nostalgią co roku analizuję przeszłość i przyjmuję wspomnienia. Wielka globalna pandemia nie pomaga zakończyć roku lekko i radośnie, zwłaszcza gdy kończy się całkowitym lockdownem. Staram się pozostać pozytywna, ale jak wielu innych, czasem mi się nie udaje. I wtedy pisanie pomaga. Analizować, docenić to, co było, zaakceptować i także tworzyć nowe plany na przyszłość.

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.