Normalizuj starzenie się i piękno
Normalizowanie piękna w każdym wieku to, moim zdaniem, akceptacja rzeczywistości oraz bycie sprawiedliwym i szczerym wobec niej. Bycie otwartym wobec siebie, wobec innych i wobec naszych młodszych pokoleń kobiet. Udawanie, fałszowanie lub unikanie rozmów o starzeniu się nikomu nie pomaga. Jestem dumna ze swojego wieku i jako twórczyni treści opisuję rzeczy takimi, jakimi są. Możesz się zgadzać lub nie; dzielę się tylko tym, co doświadczyłam w swoim życiu tworząc treści. Jeśli rozpowszechniasz rzeczywistość (poprzez media społecznościowe), w końcu stanie się ona dla niektórych prawdziwa.
Będąc szczera na temat wieku i piękna starzenia się, wierzę, że pomaga to kobietom starzeć się bardziej pozytywnie i z mniejszym lękiem. Dlatego moje portrety Bloomer mają imię i wiek. Wszystkie są piękne w swoim wieku, który waha się od 40 do 100 lat. Reprezentują swój wiek z dumą. Uważam, że istnieje potrzeba sprawiedliwego wizerunku kobiet, których wiek jest podkreślony. Aby dostarczyć treści dla kobiet, które potrzebują inspiracji. Myślę, że pomaga to kobietom odbijać się w tym, co wiedzą, że jest prawdą. Jako 45-letnia kobieta potrzebuję widzieć starsze kobiety, które są dumne ze swojego wieku i wyglądu. Inspirują mnie. Pokazują mi, że wspaniale jest mieć 55, 65, 75 czy 85 lat. I myślę, że nie jestem jedyna, która potrzebuje takiego przykładu. #reality #truth #agepositive
Kocham mieć 45 lat
Kocham mieć 45 lat i czuję się wspaniale. Nie czuję się młodsza; nie czuję się starsza. Po prostu akceptuję swój wiek. Nigdy nie kłamię na temat swojego wieku; także nigdy nie proszę ludzi, aby zgadywali, ile mam lat, gdy pytają mnie o mój wiek. Nie wpływa na mnie, gdy ludzie reagują: wyglądasz na dużo młodszą lub starszą. W końcu to naprawdę nie ma znaczenia; jestem w swoim wieku.
Lubię, jak wyglądam na swój wiek. Lubię, jak moje ciało się starzeje; robi dokładnie to, co powinno robić. I jestem wdzięczna za możliwość starzenia się; wielu ludzi umiera młodo. Jestem w średnim wieku i dokładnie tam powinnam być; mam nadzieję, że przeżyję kolejne 45 lat. Jestem w okresie okołomenopauzalnym, zaczynam siwieć, pojawiają się zmarszczki, a moja skóra traci jędrność. Nie jestem już dwudziestolatką ani trzydziestolatką i nie chcę, aby ktokolwiek myślał, że mam inny wiek niż 45 lat.
Holenderska i bezpośrednia
Jestem Holenderką, twardo stąpam po ziemi i mam bezpośredni sposób wyrażania się. Nie owijam słów w ładny papier ani nie ozdabiam ich fioletową wstążką. Mówię, co myślę, i ludzie albo to kochają, albo nienawidzą. Ale niezależnie od tego, czy kochasz, czy nienawidzisz to, co piszę, jest tylko jedno przesłanie w moich słowach; bądź sobą i bądź dumny ze swojego wieku, bo to twoja prawda.
Nasze infantylne społeczeństwo krzyczy wystarczająco głośno, że starzenie się jest czymś, czego należy się bać. Anti-aging, przeciwzmarszczkowe, antycellulitowe, przeciw-czemuś tam, a my, jeśli mamy szczęście, wszyscy się starzejemy. Wszyscy siwiejemy, mniej lub bardziej pojawiają się zmarszczki, a 90% kobiet ma cellulit. W szczególności nasze pokolenie może pokazać przez media społecznościowe, że fajnie jest być starszym. Coraz więcej kobiet zabiera głos. Że starzenie się i mądrość są przyjemne i nie ma się czego bać. Że wygląd to nie wszystko, że wygląd się zmienia i to jest w porządku. Nigdy nie wiadomo, którego młodego człowieka inspirujesz. Jestem szczera na temat swojego wieku, jak się czuję, i bycie 45-latką jest świetne. Jestem absolutnie pewna, że 46 też będzie wspaniałe, może nawet lepsze. I każdego kolejnego roku będę dumna ze swojego wieku. Niektóre dni wyglądam ładnie jak na swój wiek, a inne wcale, w zależności od dnia. Ale jestem dumna ze swojej historii i swojego wieku.
Wszyscy jesteśmy wyjątkowi na swój sposób
Niektóre kobiety wyglądają znacznie młodziej, lepiej, piękniej ode mnie (lub od ciebie). Ale ich historia nie jest twoją historią. Wszyscy jesteśmy wyjątkowi na swój sposób. Uważam, że powinnaś żyć swoim życiem i zapomnieć o swoim wieku, tak. Ale czy to znaczy, że powinnaś zapomnieć, gdzie jesteś w życiu? Myślę, że problem naszego społeczeństwa wynika z ludzi, którzy desperacko trzymają się młodości, zaprzeczając swojemu wiekowi. I tych, którzy zarabiają na tym ogromne pieniądze, bo inni zaprzeczają lub się boją.
Oczywiście nie powinnaś żyć swoim życiem i cały czas myśleć o swoim wieku, to sprawiłoby, że byłabyś zbyt świadoma każdego dnia. Życie pełnią życia bez strachu to idealny cel.