Kocham siebie

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Integer nec odio. Praesent libero. Sed cursus ante dapibus diam. Sed nisi. Nulla quis sem at nibh elementum imperdiet.

Czasami czuję, jakbym rozpoczęła małą rewolucję. Jakbym zbierała wokół siebie małą armię kobiet. 🙂

Category

i am dee

Date

30/06/2020

Length

3 min read

Share

Kobiety, które mają dość otrzymywania wiadomości, że po przekroczeniu wieku 40 lat nie są już piękne, chyba że bardzo ciężko pracują, aby wyglądać młodziej. Że społeczeństwo, w którym żyjemy, niezależnie od tego, czy ideał piękna jest osiągalny, musi być realizowany. Bo przykłady są jasne, media pokazują nam, jak powinniśmy wyglądać, ale zwłaszcza jak nie wyglądać. W moim projekcie staram się promować miłość do starzejącego się ja, pokazując, jak piękne są kobiety, zwykłe kobiety takie jak ty i ja, dokładnie takie, jakie są. A im bardziej się nawzajem inspirujemy, tym łatwiej jest kochać starzejące się ja bez obaw o to, że wyglądamy na starsze.

 

Ale kocham siebie

Miałam tyle lat edukacji, a nikt nigdy nie nauczył mnie, jak naprawdę kochać siebie — nie mówiąc już o tym, dlaczego to takie ważne. Mówi się nam, że musimy najpierw kochać siebie (aby móc kochać kogoś innego), ale też mówi się, że to jest egoistyczne. A kiedy w końcu dochodzisz do punktu, w którym odważasz się być egoistką, to jak dokładnie to zrobić, kochając siebie? Czasami żartuję z przyjaciółkami, mówiąc na głos: „Kocham siebie; jestem taaak piękna.” Po tym wszyscy zaczynamy się śmiać jednocześnie, bo „po prostu nie mówi się tak o sobie…”, prawda? Ale dlaczego, do diabła, nie? Ktoś musi to powiedzieć, i to powinnaś być ty, mówiąc KOCHAM SIEBIE! Jestem pewna, że jeśli śledzisz mnie na Instagramie, wiesz, jak ważna jest dla mnie „samo-miłość”. Dopiero gdy zaczęłam ten projekt i czytałam książki o samo-miłości, zdałam sobie sprawę, jak bardzo brak kochania siebie wpływał na każdy aspekt mojego życia.

„Mówi się nam, że najpierw musimy kochać siebie, ale także mówi się, że to jest samolubne.”

Regularnie myślę: „cóż, kocham siebie”, ale wiem, że to coś głębszego niż tylko wypowiedzenie tych słów. Kochanie siebie to ciężka praca. Niektóre dni doświadczam tego jako otwartej walki o miłość do siebie, podczas gdy społeczeństwo krzyczy na mnie, że można robić to inaczej. Nie Botox? Często mnie o to pytają, i nie, wcale nie jestem przeciwna Botoxowi, ale wolę najpierw pracować nad akceptacją siebie, niż mieć wygładzoną zmarszczkę na czole. Otaczając się kobietami o podobnym podejściu, które również wolą pracować nad miłością do siebie, zanim ulegną standardom społecznym, zmieniam swoją rzeczywistość.

Skup się na temacie

Zdecydowanie wolę patrzeć na kobiety w ich naturalnym wieku, takie jak ty i ja, niż na wersje poddane filtracji. Znajduję o wiele bardziej fascynujące, by zobaczyć, jaki styl mody ma kobieta w moim wieku. To samo dotyczy inspiracji makijażowych, pielęgnacji osobistej i innych zainteresowań. Ale to oczywiście kwestia indywidualna. Zauważyłam, że kiedy skupiam wzrok na takich kobietach, obraz „starzenia się” jest znacznie mniej negatywny. Potrzebujemy dobrych przykładów i inspiracji, tylko wciąż jest ich zdecydowanie za mało.

Już zrobiono pierwszy krok; pozytywność ciała jest dziś wszędzie. A pozytywność ciała może z pewnością dotyczyć także starzejącego się ciała, jego wyglądu i drogi, którą przebywa przez lata. Pozytywność wobec tego, jak nasze ciała nam służą i pokazują drogę przez życie, jak się zmieniają, zużywają, w końcu osiągają kres i umierają. Wolę objąć ten nieunikniony proces z dużą dawką miłości niż z niechęcią. Bo nie ma odwrotu, idziemy tylko do przodu i zdaję sobie sprawę, że wolę starzeć się z solidną dawką miłości do siebie.

"Nigdy nie możesz być szczęśliwy ze sobą ani naprawdę spełniony w życiu, jeśli nie kochasz siebie.”

Pamiętaj, że nasze społeczeństwo próbuje zarabiać na naszych wątpliwościach, naszych niedoskonałościach, naszych błędach. Wszystkie te punkty są tworzone przez to społeczeństwo. I to wszystko są kłamstwa. Nie obwiniaj się za to, że uwierzyłeś w te kłamstwa. Zamiast tego uwierz, że jesteś sobą. Że jesteś piękny i wartościowy. Urodziłeś się dokładnie taki, jaki powinieneś być. Jesteś niesamowity i wyjątkowy, godny miłości, akceptacji. Godny zajmowania przestrzeni. Godny posiadania głosu, wizji, marzenia, szansy. Zacznij patrzeć we właściwym kierunku, praktykuj miłość do siebie i zobacz, jak twoje życie zmieni się na lepsze.

Dres Frankie Shop

Ale jak chronisz swoją markę? Jak utrzymujesz najlepszą formę? Zauważam, że mam trudności z dbaniem o siebie. Odkrywam, że nie jestem tak szybka jak 10 lat temu, że mogę znieść mniej i że mam mniej energii. Uważam to za trudne. Czasami rozmawiam o tym ze społecznością, i wiele kobiet rozpoznaje to, o czym piszę, ale są też kobiety, które odpowiadają, że 48/49 lat to za młodo, by zacząć czuć się „trochę starszą”. I to wyprowadza mnie z równowagi. Może coś jest ze mną nie tak.